Jest to najmocniejszy ciągły cykl podwyżek stóp od… 1980 roku! Oczywiście to trochę gra liczb, bo historycznie Fed nie prowadził tak konsekwentnych cykli – o czym jeszcze będzie mowa. Jednak wraz z QT jest to niewątpliwie mocny i szybki cykl zacieśnienia pieniężnego. Widzimy, że potrzebne jest dodatkowe założenie, aby określić, który cykl podwyżek stóp jest uznawany za “Fed pivot”.
Z drugiej strony w 2000 roku amerykański benchmark zdołał z siebie wykrzesać mizerne +7 proc., zanim szybko pogrążył się w bessie. Idąc dalej, dochodzimy do programu redukcji sumy bilansowej (QT), która
według deklaracji Komitetu ma przebiegać zgodnie z planem, czyli w tempie 95
mld USD miesięcznie. Od czerwca ubiegłego roku bank centralny USA redukuje swój
portfel obligacji skarbowych i hipotecznych, co oznacza także zmniejszanie
wykreowanych z powietrza nadmiernych rezerw bankowych. W otoczeniu presji
płynnościowej (zmasowany odpływ depozytów) na sektor bankowy jest to bardzo odważny
kurs i zapewne zostanie utrzymany nie dłużej, niż to miało miejsce w roku 2019. Więcej
o QT pisaliśmy w tekście zatytułowanym „Czy
Fed zmierza do złamania rynku akcji?
- Oznacza to, że bank centralny zmienia swoją strategię dotyczącą stóp procentowych i/lub polityki ilościowej w odpowiedzi na zmieniające się warunki gospodarcze lub na inne czynniki zewnętrzne.
- Oczywiście to trochę gra liczb, bo historycznie Fed nie prowadził tak konsekwentnych cykli – o czym jeszcze będzie mowa.
- Na koniec ważne zastrzeżenie – nasze rozważania nie oznaczają, że Fed pivot już miał miejsce wraz z ostatnią dużą grudniową podwyżką.
- Odczyt wypadł w zasadzie mieszanie i daleko mu do siły z poprzednich odczytów.
- Przewodniczący Jerome
Powell dostarczył rynkom długo wyczekiwany prezent w postaci „Fed pivot”, ale
to było w zasadzie wszystko.
Odczyt wypadł w zasadzie mieszanie i daleko mu do siły z poprzednich odczytów. Miejsc pracy przy oczekiwaniach 205 tys i 517 tys poprzednio (możliwe nasycenie rynku) bezrobocie wzrosło do 3,6% wobec 3,4% i zbieżnych z poprzednimi oczekiwaniami. Czyli sprawa załatwiona, system działa prawidłowo, można się
rozejść. Kto miał wątpliwości, ten raczej nie został przekonany. Odnotujmy tylko, że w ten sposób
antyinflacyjny przekaz Fedu zszedł na dalszy plan, bo o determinacji w
obniżaniu inflacji Powell zaczął mówić dopiero po tym, gdy odniósł się do
kryzysu bankowego. Z kronikarskiego obowiązku dodam tylko, że „jastrzębia”
retoryka prezentowana w dalszej części konferencji pozostała nienaruszona.
Dzieje się tak głównie ze względu na niechęć do zwalniania pracowników i wstrzymywania rekrutacji. Dlatego też firmy zazwyczaj wydają się zwalniać pracowników stosunkowo późno, kiedy są do tego zmuszone słabym otoczeniem ekonomicznym. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych.
Koniec paraliżu w USA
Zacznijmy od najprostszego sposobu zbadania wpływu Fed pivot na rynek akcji. W ciągu sześciu miesięcy od miesiąca kończącego cykl podwyżek stóp indeks S&P 500 zyskiwał średnio rzecz biorąc 10 proc., w ciągu dwunastu miesięcy zmiana wynosiła prawie +21 proc., a w ciągu 24 miesięcy +29 proc. W latach 70-tych Fed podnosił gwałtownie stopy procentowe w reakcji na szok naftowy, co doprowadziło do głębokiej recesji i spadków na giełdach. Warto zauważyć, że w 1973 roku nastąpiła obniżka, a później pauza w podwyżkach stóp procentowych.
Samo słowo „pivot” bierze się z angielskiego znaczenia ‘odwrót’, ‘punkt zwrotny’. W zestawieniu z Fed, czyli amerykańskim bankiem centralnym, oznacza gwałtowny zwrot w polityce pieniężnej, a więc przejście od procesu podwyżki stóp procentowych do ich obniżania. Wiadomo, że głównym czynnikiem obecnego cyklu podwyżek jest zbyt mocno narosła inflacja i to przede wszystkim jej wychłodzenie da asumpt Fed to zakończenia przykręcania śruby wymęczonej gospodarce. Choć niewykluczone, że przyczyną pivotu może być pogorszenie w zatrudnieniu determinowane kulejącą gospodarką. Niższe stopy to mniejsze koszty obsługi długu firm i gospodarstw domowych, a więc nowy impuls do inwestycji, aktywności, większych zysków z powodu obniżenia kosztów działania. A więc wszystko to, co jest paliwem dla rozwoju giełdy.
Trudno więc jednoznacznie wyznaczyć moment zwrotny w cyklu. Jerome Powell, szef Rezerwy Federalnej, wielokrotnie podkreślał, że szybkie obniżki stóp procentowych w latach były błędem, którego chce uniknąć. W ciągu sześciu miesięcy od miesiąca kończącego cykl podwyżek stóp indeks S&P 500 zyskiwał, średnio rzecz biorąc, 10 proc., w ciągu 12 miesięcy zmiana wynosiła prawie +21 proc., a w ciągu 24 miesięcy +29 proc. Fed po raz kolejny podniósł stopy procentowe i obecnie wynoszą one już przeszło 5%.
Rynek obligacji sygnalizuje, że wyczekiwany Fed pivot, czyli koniec cyklu podwyżek stóp procentowych w USA, zbliża się dużymi krokami. Historycznie „pivot” przynosił spektakularne stopy zwrotu na Wall Street w przypadku braku recesji na horyzoncie. Nadejście recesji potrafiło zaś zepsuć rajd wynikający z Fed pivot.
Rynek obligacji: losy Treasuries uzależnione od decyzji Fed
Zarówno Kruk, jak i Best oraz Kredyt Inkaso zapowiedziały zamiar przeprowadzania kolejnych emisji publicznych adresowanych do inwestorów indywidualnych. Zmartwieniem tych ostatnich jest topniejący WIBOR. Europejski Bank Centralny, Bank Anglii oraz Szwajcarski Bank Narodowy podniosły stopy po 50 pb. Dzień wcześniej ruchu o takiej skali dokonał amerykański Fed. Walka z inflacją na świecie może się przedłużać.
Historycznie „Fed pivot” przynosił spektakularne stopy zwrotu na Wall Street w przypadku braku recesji na horyzoncie. Nadejście recesji potrafiło zaś czasem zepsuć rajd. Ostatni mini-cykl podwyżek stóp procentowych charakteryzował się niewielkim zasięgiem, wpływem pandemii COVID-19 oraz gigantycznym dodrukiem pieniądza przez Rezerwę Federalną wiosną 2020 roku. Ostatnia podwyżka stóp procentowych paradoksalnie uruchomiła wzrosty na rynkach finansowych, a pierwsza obniżka w kolejnym cyklu je napędziła, negując wcześniej występujący schemat.
Sztywne założenia są fajne, bo dzięki nim można sprawdzać różne rzeczy na liczbach (obiektywnie), ale tu po prostu się nie sprawdzają. Wynika to z faktu, że w przezszłości Fed znacznie bardziej manipulował stopami. Wokół recesji z początku lat 80-tych Fed Volckera aż 3-krotnie doprowadzał stopy do poziomu prawie 20%, mocno je w międzyczasie obniżając. Oznacza to, że musimy zdać się na bardziej subiektywną ocenę tego, jak zwrotu w cyklach pieniężnych wpływały na gospodarkę i rynki w przeszłości.
„Fed pivot” – rynkowy motyw przewodni na 2023 rok
Wyjątek to lata 80-te gdy mieliśmy dno bessy już po pierwszym cięciu. W takim razie i pierwsze cięcia mogą już pomóc rynkom akcji. Sprawa jednak wcale nie jest tak prosta i jednoznaczna. Fed więc podnosił stopy wcześniej, dając tym samym asumpt do rozwoju bessy i wreszcie przychodził moment ich zmniejszania, co rynki brały za dobrą monetę spadając już dość krótko i niewiele.
Odpowiedź na to pytanie kryje się pod tajemniczo brzmiącym pojęciem „zrównoważonej mobilności miejskiej”. O tym, że przemieszczanie się z poszanowaniem środowiska to konieczność, wiedzą także mieszkańcy miast w Polsce Wschodniej. Świadczą o tym liczne projekty zrealizowane w ostatnich latach dzięki Funduszom Europejskim.
- Jeśli dwa, to ile minimalnie musi nastąpić ruchów, aby mówić o cyklu?
- Z drugiej strony w 2000 roku amerykański benchmark zdołał z siebie wykrzesać mizerne +7 proc., zanim szybko pogrążył się w bessie.
- Końcówka tygodnia na Wall Street przebiega w mieszanych nastrojach ponieważ banki centralne nie zdecydowały się na bardziej gołębi ton mimo spadającej inflacji.
- Czy to już ten wymarzony od
jesieni „Fed pivot”? - Warto zauważyć, że współczynnik S&P500 do PKB był wtedy na poziomie zbliżonym do… obecnego.
Odmiana WTI przebiła poziom 90 USD za baryłkę, a Brent jest powyżej 94 USD i coraz odważniej patrzy w stronię okrągłego poziomu 100 USD. Poniedziałek należał do niedźwiedzi, a Warszawa była w ogonie europejskich rynków. Obroty na całej giełdzie spadły o niemal 1,6 mld do 793,823 mln zł. Tym razem dostało się również głównym rynkom europejskim – CAC 40 odjął 1,4 proc., FTSE 250 1,8 proc., a DAX 40 stracił 1,1 proc. Ostatnia decyzja RPP dla obserwatorów polityki pieniężnej na świecie była zdumiewająca, ale przypadła na dobry moment.
Bitcoin i Ethereum tracą razem z resztą rynków po dwóch dniach silnych wzrostów — czy nadchodzi piwot FEDu?
FOMC zdecydował się na 25-punktową
podwyżkę stopy funduszy federalnych, wynosząc ją w pobliże 5% – czyli do najwyższego
poziomu od września 2007 roku. Przypomnijmy, że jeszcze dwa tygodnie temu
Jay Powell zapowiadał „przyspieszenie” tempa podwyżek, a więc ruch o 50 pb. Później jednak na wierzch wypłynęły kłopoty banków i rynek liczył, że w obliczu
tej sytuacji Fed w ogóle odpuści podwyżki.
Z kolei w latach 2006–2008 dobrze zapowiadająca się początkowo zwyżka związana z Fed pivot została potem z nawiązką skasowana wraz z nadciągającą recesją. Gdzieś pomiędzy tymi epizodami mieściły się dwa recesyjne przypadki z lat 2018–2020 i 1990–1991. Od dłuższego czasu była mowa o pogarszających się perspektywach gospodarczych w USA, które już teraz znajduje się w technicznej recesji, osiągając negatywny wzrost PKB dwa kwartały z rzędu. Kondycja rynku pracy jest jednak jednym z najpóźniej reagujących obszarów gospodarki.
Wiele wskazuje na to, że grudniowe posiedzenie Fedu przyniosło ostatnią dużą podwyżkę stóp (o 50 punktów bazowych). Teraz rozgrywać się będą losy małych (25-punktowych) podwyżek w I kwartale 2023, mogących potencjalnie zakończyć cały cykl. Rentowność dwuletnich papierów skarbowych, która wcześniej z dużym wyprzedzeniem zaczęła sygnalizować spóźniony początek podwyżek stóp, teraz dla odmiany zaczyna sygnalizować ich koniec. Pojawił się właśnie znamienny sygnał – rentowność dwulatek znalazła się poniżej stopy procentowej Fedu. Teraz rozgrywać się będą losy małych (25-punktowych) podwyżek w I kwartale 2023 r., mogących potencjalnie zakończyć cały cykl.
Wczorajsza sesja nie przyniosła większych ruchów na rynku Forex, co było związane z niemal pustym kalendarzem makro, a także wyczekiwaniem na środową decyzję Fed. Poniedziałek nie przyniósł większych zmian na rynku walut, a wtorkowy ranek na razie wygląda nieco podobnie. Wynosiła marża brutto ze sprzedaży deweloperów w największych miastach pod koniec 2022 r. Wynosiła pierwsza marża deweloperów w dużych miastach w 2022 r.
Tylko że sam Powell brzmiał jakoś bez takiego przekonania jak po poprzednich
posiedzeniach Komitetu. Rezultaty marcowego posiedzenia Federalnego Komitetu
Otwartego Rynku nie do końca zadowoliły inwestorów. Przewodniczący Jerome
Powell dostarczył rynkom długo wyczekiwany prezent w postaci „Fed pivot”, ale
to było w zasadzie wszystko. Przygotowałem dla Was 6 przypadków pivotu z zacieśniania w kierunku luzowania poczynając od szoku naftowego lat 70-tych, a na ostatnim przypadku pandemii COVID kończąc. Najbliższą zmianę nastawienia również analitycy i komentatorzy będą nazywać pivotem. Jednakże nie ma gwarancji, że będzie to sukces definitywny i nie będzie potrzeba drugiej fali podwyżki/redukcji zakończonej właściwym pivotem.
Po czerwcu 2006 aż przez niemal 3 lata były stopy przez Fed cięte zanim indeks osiągnął dno. I na to trzeba być gotowym w najgorszym przypadku. Nie jest to oczywiście scenariusz pewny, tym razem może być inaczej, zdarzeń tych było niewiele, więc precedensy mogą się pojawić. Dołek na giełdzie zostanie zrobiony wcześniej niż pivot, albo może już był? Albo wręcz przeciwnie- Fed będzie zwlekał miesiącami i giełda straci cierpliwość spadając znacząco głębiej. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jej cena podskoczyła o prawie 30 proc.
Portfele obligacji skarbowych i korporacyjnych o zmiennym oprocentowaniu wypracowują w tym roku stopy zwrotu najlepsze od lat. Wpływ wrześniowej obniżki stóp procentowych przez RPP będzie rozłożony w czasie. O ile nie dojdzie do kolejnych głębokich cięć, o tyle nawet po spadku oprocentowania będzie ono ciągle wyraźnie wyższe niż np. Końcówka tygodnia na Wall Street przebiega w mieszanych nastrojach ponieważ banki centralne nie zdecydowały się na bardziej gołębi ton mimo spadającej inflacji. Wobec tego inwestorzy zaczynają szacować możliwy szkodliwy wpływ podwyżek stóp procentowych przez Fed i EBC na spowalniającą gospodarkę. Zatem sam ruch na stopach był zasadniczo zbieżny z
oczekiwaniami większości, ale wciąż rozczarowujący dla sporej części uczestników
rynku liczących na brak podwyżki (tzw. pauza a’la Glapiński).
Wykres tygodnia: jakie mogą być efekty obecnych decyzji banków centralnych?
Pivot Fed robi powoli za słowo roku i jest przez inwestorów całego niemal świata najbardziej oczekiwanym wydarzeniem. Patrząc na powyższy wykres można zauważyć, że w USA recesje zazwyczaj pojawiają się dopiero po cięciu stóp. Tak samo w pierwszym momencie następuje mocna korekta na rynkach giełdowych, a następnie obserwujemy odwrotną tendencję, ale z delikatnymi wyjątkami.